sudo mkdir /mnt/root
sudo mount -t ext3 /dev/hda2 /mnt/root
sudo mount -t proc none /mnt/root/proc
sudo mount -o bind /dev /mnt/root/dev
sudo chroot /mnt/root /bin/bash
sudo grub
find /boot/grub/stage1 //wykrył hd0,2
root (hd0,2)
setup (hd0)
quit
wszystko pięknie zadziałało, grub ani razu się nie wsysypał, tylko po raz drugi spieprzył windowsowego MBRa.
Jak dla mnie to w sumie dość dziwne. Kiedyś przez krótki czas miałem Ubuntu, i on automatycznie wpisał się obok windowsa, bez żadnych zabaw z grubem. Tymczasem DSL namiętnie wywala Winde z MBR.