Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
2024-03-27, 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
2024-03-27, 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie  (Przeczytany 42304 razy)

rysiekmus

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #15 dnia: 2007-12-10, 14:53:41 »
Cytat: Robaczek1
Witam. Ja już nie moge, chyba niedługo zrezygnuje z Linuxa.... mam kolejny problem !!! A więc chodzi o b.wolne kopiowanie plikow (między katalogami) ale najgorzej jest z pendrivem.. jak cos kopiuje to predkością max 100kb/s !!!!!!!! Czyli 500mb ok 1h, na poczatku jak go zainstalowalem to 2 razy było powyżej 1mb/s a teraz max 100kb a wniektorych przypadkach 30kb i nic wiecej !! Próbowałem na kilku pendrivach i dalej to samo, co to moze być? Prosze o POMOC !
Robaczek1,
czasami dobrze jest podać jaką wersję Linuxa masz i jądra.
Jest jedno polecenie, które to wyświetla, możesz wklejać:

uname -a
Pozdrawiam,
Rysiek

norbert_ramzes

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #16 dnia: 2007-12-10, 15:13:39 »
Cytat: rysiekmus
prośba
Jak tak to proszę bardzo:

mount:

/dev/hda7 on / type ext3 (rw,errors=remount-ro)
tmpfs on /lib/init/rw type tmpfs (rw,nosuid,mode=0755)
proc on /proc type proc (rw,noexec,nosuid,nodev)
sysfs on /sys type sysfs (rw,noexec,nosuid,nodev)
procbususb on /proc/bus/usb type usbfs (rw)
udev on /dev type tmpfs (rw,mode=0755)
tmpfs on /dev/shm type tmpfs (rw,nosuid,nodev)
devpts on /dev/pts type devpts (rw,noexec,nosuid,gid=5,mode=620)
/dev/hda5 on /5 type ext3 (rw)
/dev/hda1 on /w/c type vfat (rw)
/dev/hdc1 on /80 type ext3 (rw,noexec,nosuid,nodev)
/dev/hdc4 on /80b type ext3 (rw)
/etc/fstab:

# /etc/fstab: static file system information.
#
#            
proc            /proc           proc    defaults        0       0
/dev/hda7       /               ext3    defaults,errors=remount-ro 0       1
/dev/hda5       /5              ext3    defaults        0       2
/dev/hda1       /w/c            vfat    defaults        0       0
/dev/hda6       none            swap    sw              0       0
/dev/hdc        /media/cdrom0   udf,iso9660 user,noauto     0       0
/dev/fd0        /media/floppy0  auto    rw,user,noauto  0       0
/dev/hdc1 /80 ext3 rw,user 0 0
/etc/mtab:

/dev/hda7 / ext3 rw,errors=remount-ro 0 0
tmpfs /lib/init/rw tmpfs rw,nosuid,mode=0755 0 0
proc /proc proc rw,noexec,nosuid,nodev 0 0
sysfs /sys sysfs rw,noexec,nosuid,nodev 0 0
procbususb /proc/bus/usb usbfs rw 0 0
udev /dev tmpfs rw,mode=0755 0 0
tmpfs /dev/shm tmpfs rw,nosuid,nodev 0 0
devpts /dev/pts devpts rw,noexec,nosuid,gid=5,mode=620 0 0
/dev/hda5 /5 ext3 rw 0 0
/dev/hda1 /w/c vfat rw 0 0
/dev/hdc1 /80 ext3 rw,noexec,nosuid,nodev 0 0
/dev/hdc4 /80b ext3 rw 0 0
I jeszcze uname -a:

Linux h1 2.6.22-3-amd64 #1 SMP Sun Nov 4 18:18:09 UTC 2007 x86_64 GNU/Linux
Widać że mam bajzel i używam jajka z paczki ale to już mój problem.

PS. Jakbyś nie wiedział to od samego początku pomagam za darmo i reszta zapewne też(nie wspominając o moderatorach/aminach) i czy odpisuję czy nie to już moja dobra wola. Np siedząc w pracy mam możliwość grać w różne gierki zamiast siedzieć na forach i pomagać.

arctgx

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #17 dnia: 2007-12-10, 18:03:13 »
"Zainstalować system i koniec" - to nie Windows, choć wcale nie byłbym pewien że i o nim można to powiedzieć.

Ze zdaniem "nie po to programiści ułatwili nam zadanie z montowaniem dysków, aby teraz wracać do czasów przedpotopowych" nie zgodzę się w dwóch miejscach.

To że istnieją nakładki na podstawowe sposoby montowania, nie znaczy że muszą one być ułatwieniem. Im bardziej skomplikowane jakieś narzędzie, tym więcej okazji do usterki. Piszesz o "aplecie media", menu kontekstowym, ale dotyczy to konkretnego menedżera okien, pod którym być może Twoje rozwiązanie zadziała, a pod innym już nie. Ja używam lekkiego IceWM, ktoś może Fluxboksa czy FVWM i tam Twoje rozwiązanie może być bezużyteczne.

Nie mam z kolei pojęcia czy Twój "aplet media" edytuje fstab, czy opcje dla jakiejś nakładki montującej automatycznie, nie odwołującej się do fstaba.

Do teraz nie doszukałem się w konfiguracji Ivmana, który odpowiada za automatyczne montowanie m.in. pendrajwa, sposobu, który wyrzuci opcję "noexec". Jeśli chcę odpalać programy stamtąd, muszę montować ręcznie.

Znajomość podstaw, choćby o montowaniu przydaje się, kiedy zawodzą mechanizmy od automatyzowania albo, kiedy chcemy coś zmienić. A nazwać rozwiązania tekstowe "przedpotopowymi" może chyba tylko osoba przyzwyczajona na Windowsie do klikania i nie doceniająca prostoty i praktyczności zarazem takich rozwiązań.  A że zmiana nawyków może być trudna na początek - nie mam wątpliwości: sam jej doświadczyłem.

"Grzebanie w fstab wprowadza zamieszanie": owszem, jeśli za bardzo nie wiesz co tam robisz. Jak widzisz, opisałem do czego służy sync, a zarazem co dać powinno włączenie lub wyłączenie tej opcji. Może to mało wyczerpujące, ale zawsze można poszukać samemu na ten temat. Odnośnie do Twojego problemu: jeśli piszesz, że przy kopiowaniu przy włączonej (na aplecie) opcji "sync"

Jeśli piszę o "odmontowaniu", a nie wprost "użyciu polecenia umount", sugeruję do rozejrzenia się po Sieci, gdzie można przebierać w tekstach na temat podstaw i które pełne są przykładów. Zgodzę się w tym miejscu ze Chmurkiem. Sporo rzeczy podane jest na gotowo i czasem wystarczy je lekko zmodyfikować dla swoich potrzeb.

Nie trzeba być doktorem dla przełamania swoich przyzwyczajeń na rzecz rozwiązań prostych, a bardziej bezpośrednich, choć może nie cieszących tak oka :)

Kto i kiedy chce, niech podaje sposób wprost. Czasem i ja mam na to ochotę, więc piszę. Ale mam wątpliwości czy jest to dobre i nie przyzwyczaja ludzi do zdawania się tylko na podsuwanie gotowców i nie oducza samodzielności w poszukiwaniu.

Pozdrawiam, jestem otwarty na dyskusję. Szkoda że sam autor wątku na razie milczy.

ankul

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #18 dnia: 2007-12-10, 19:12:02 »
Witam

Na temat usb polecam np.:
http://www.linux-usb.org/usb2.html
(niestety po angielsku)

Warto zajrzeć do pliku:
/proc/bus/usb/devices

(mount wyświetla u mnie:
...
/proc/bus/usb on /proc/bus/usb type usbfs (rw,devmode=0666)
...
może więc to być plik w jakimś innym katalogu)

Godne uwagi polecenia:
lsusb -v
lsusb -t
usbmodules

i najprzyjemniejsza:
usbview

Po wypróbowaniu powyższych i poczytaniu na stonkach doszedłem do wniosków:
- opcja sync przy montowaniu musi być bezwzględnie wyłączona - nie tylko
  spowalnia wielokrotnie zapis ale i powoduje większe "zurzycie fleszyka"
  (za to przed wyjęciem pendrive trzeba go konicznie odmontować)
- prędkość full nie jest prędkością maksymalną - szybsza jest high
- należy uważać do którego portu podłączony jest pendrive - w porcie 1.1
  flaszyk 2.0 będzie działał ale wolno
- pewne znaczenie może mieć moduł uhci_hcd jest on do usb 1.0, 1.1 jak i
  ohci_hcd; dla 2.0 jest ehci_hcd

Podsumowując:
- odpalamy usbview
- wtykamy pendrive do dobrego portu
- montujemy bez sync
i gotowe

ps. Osiągi mojego pendrive:
zapis około 1,5MB/s
odczyt około 10MB/s
(sprawdzałem:
midnight commanderem i
dd if=/mnt/sda1/.... of=/home/....)

PAX

rysiekmus

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #19 dnia: 2007-12-10, 22:32:01 »
Witam,
bardzo dziękuję za pomoc, jest przynajmniej coś, nad czym mogę poślęczeć i co posprawdzać.

Dopiero teraz odpisuję, bo miałem po drodze masę innych rzeczy do zrobienia, nie samym Linuxem się zyje, tymczasem znalazł się zaraz na ten temat komentarz. Po co?  (Szkoda że sam autor wątku na razie milczy)
Do tego prawie od dwóch tygodni nic nie robię tylko ślęczę po nocach do 3 nad ranem, latam po różnych forach, żeby się zapoznać z nowym systemem, bo okazuje się, że owszem, Sabayon po instalacji chodzi dość dobrze, ale problemy z reguły pojawiają się kiedy zaczynamy aktualizować system. Wiąże się to z faktem, że  tu i ówdzie system czegoś nie robi, albo się jakiś podstawowy program jak Konqueror wywala z błędem przy każdym zamknięciu i nie odtwarza niektórych strumieni, to samo Firefox.

Tak nawiasem mówiąc w przypadku Gentoo dobrze jest w ogóle wszystko przekompilować i nie tylko, ten post mówi sam za siebie:
http://www.sabayonlinux.org/forum/viewtopic.php?f=54&t=5531
Jak widać Gentoo wcale nie jest taki prosty, jak mi ktoś tu na forum powiedział. I do pełnia szczęścia jeszcz u mnie daleko.

Ja osobiście rozumiem, że Linux to nie Windows, do tego każdy Linux jest inny i wiadomo, że trzeba czasami się wgryźć w temat. Osobiście lubię się takimi rzeczami  od czasu do czasu zajmować, ale są ludzie, którzy dopiero się w Windy przesiedli na Linuxa i ciężko jest naprawdę zacząć, bo jak widać liczba poleceń jakie trzeba wykonać, aby zbadać dlaczego dana funkcja nie działa może czasami przyprawić o zawrót głowy. Im więcej więc przykładów tym lepiej. Bo nawet najlepsza dokumentacja i "man" nie jest tak dobra jak przykłady.

Pewnie dzisiaj nie przećwiczę wszystkiego, ale dam znać, czy udało mi się problem rozwiązać. I nie oczekuję, że zaraz po moich prośbach wszyscy się rzucą pomagać, bo każdy z nas ma swoje prywatne życie i ja to doskonale to rozumiem.

Dziękuję jeszcze raz za linki i zrzuty,
Rysiek

rysiekmus

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #20 dnia: 2007-12-11, 01:49:12 »
Problem u mnie rozwiązany. Miałem dysk podłączony przez hub USB, w momencie podłączenia dysku do portu bezpośrednio w laptopie problem zniknął, transfer rzędu 12-22MB/s bez żadnych zacięć, testowałem kilka razy na 31 plikach o łącznym rozmiarze 2,4GB.
Podobnie z odtwarzaczem Mp3, kopiowałem plik rzędu 250MB, transfer nie przekracza 5MB/s i pod koniec się przywiesiło pomimo zdjęcia opcji Sync. Może to wina tego, że to VFAT.
mount

/dev/sdb1 on /media/SGTL MSCN type vfat (rw,nosuid,nodev,noatime,flush,uid=1000,utf8,shortname=lower)
Wpis w /etc/mtab:
/dev/sdb1 /media/SGTL\\040MSCN vfat rw,nosuid,nodev,noatime,flush,uid=1000,utf8,shortname=lower 0 0
Rysiek

arctgx

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #21 dnia: 2007-12-11, 02:38:42 »
Czyżby było tak, że bufor w pamięci, do którego idzie po drodze kopiowana zawartość, ma też jakieś ograniczenie wielkości: miejscem w pamięci operacyjnej lub programowo ustawione? (Edycja: nie mam wątpliwości że istnieje, tylko czy progamowe :)) I kiedy już bardziej napełnić się chwilowo nie da (spory plik), to z konieczności następuje zrzut z bufora do celu (który przy wolnym buforze i bez sync nastąpiłby później).

Z mojego doświadczonka (i postów na forum) wychodziło, że jednorazowa synchronizacja (czy to przy odmontowaniu, czy przez polecenie "sync") działa szybciej niż jej ciągłe ustawienie w opcjach montowania.

Czy Twoje testy kończyły się poleceniem "sync"? Chwilowa prędkość odczytywana w Midnight Commanderze lub innym programie może być prędkością kopiowania danych do bufora, a jeszcze nie na dysk USB. Polceam wątek ze wspomnianym eksperymentem: http://forum.linux.pl/viewtopic.php?id=6532

deluge1

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #22 dnia: 2007-12-11, 12:52:05 »
Ktoś pytał o to, czemu nie działa EHCI na wszystkich płytach. Otóż EHCI nie działa tylko na płytach z chipem intela, dla nich jest  UHCI. Jeśli się mylę to proszę skorygować mnie ;)

ankul

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #23 dnia: 2007-12-11, 13:20:21 »
OH-CI wszyscy forumowicze
http://en.wikipedia.org/wiki/OHCI

ps.
Midnight commander oczywiście nic nie wie o tym czy zapisuje do VFS
czy fizycznie na dysk - dlatego są to wartości około.
Polecenia kończyłem:
umount - odczuwalne zrzucanie buforów na dysk (2-10 sec)
sync - komenda wykonywała się w ułamku sekundy
Z dalszych obserwacji
dd if=/dev/sda of=/dev/null (można dodać bs=... i count=...)
nie powoduje buforowania (albo ten bufor jest natuchmiast zwalniany)
tak przynajmniej pokazuje
vmstat
co innego np:
dd if=/mnt/sda1/wypas.avi of=/dev/null

Na terminalu można zawsze zarzucić:
watch cat /proc/vmstat

PAX

arctgx

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #24 dnia: 2007-12-11, 14:18:35 »
Myślę, ankul, że bardziej miarodajnym testem byłby zapis niż odczyt z sda*.

Ale o vmstat nie miałem pojęcia i chętnie poczytam.

rysiekmus

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #25 dnia: 2007-12-11, 14:28:05 »
Hej,
bardzo ciekawe wskazówki. Tak się składa, że do tej pory jakoś nie zwracałem na te rzeczy uwagi.

U mnie na przykład w poleceniu modprobe widzę, że w jądrze mam załadowane oba interfejsy UHCI i EHCI ,pytanie tylko, czy są potrzebne oba, skoro mam procesor Intela? Skoro UHCI miało słyżyć do obsługi UBS 1.0, to może wystarczy to wyłączyć, bo to już nie jest potrzebne? W przeciwnym wypadku system nie za bardzo wie, którego interfejsu użyć, chyba, że można to jakoś zparametryzować, np. w /etc/fstab. Albo też po podłączeniu hub-u system widzi to jako USB 1.0.

Co do sync-a, sprawdzę wieczorem i dam znać jak to wyglądało u mnie. Faktem jest, że widać było, że przy podłączeniu dysku przez hub USB jest jakiś problem z odmontowaniem. Wydaje mi się, że ten hub to raczej USB 2, a nie 1.0, ale pewności nie mam. To nowiutkie urządzenie dopiero co zakupione.  Próbowałem także w oknie wydawać polecenia "sync", aby się upewnić, co z tym zapisem i mogłem czekać do 5 minut na potwierdzenie.

A tak przy okazji, widzę, że jako typ file systemu w /etc/fstab można między innymi podać typ usbfs, ale jeśli mam na dysku EXT3, to chyba powinno być etx3, czy tak? Próbowałem z usbfs, ale po zamontowaniu wyglądało to tak, że nie widziałem swojej partycji na dysku, tylko (cytuję z pamięci) takie podkatalogi ponumerowane, jakby to było podłaczenie do 4 portów w hubie?
Kiedy używacie typu "usbfs" ?

Pozrawiam,
Rysiek

arctgx

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #26 dnia: 2007-12-11, 14:44:34 »
"Próbowałem także w oknie wydawać polecenia "sync", aby się upewnić, co z tym zapisem i mogłem czekać do 5 minut na potwierdzenie." - może tyle właśnie trwał zrzut. Na wielu pendrajwach widać po lampce, kiedy trwa zapis.

Polecenie lspci powie Ci jakie kontrolery masz na płycie głównej. Ja np. mam UHCI i EHCI, więc modułu ohci_hcd nie muszę ładować i nie kompiluję go zresztą w swoim jajku. Do połączenia protokołem USB 2.0 wystarczy prawdopodobnie ehci_hcd (można spróbować wyładować uhci_hcd). Ale nie wiem czy urządzenia, które nie obsługują 2.0, nie potrzebują czasem uhci_hcd, dlatego jemu pozwalam się ładować (ale mógłbym w końcu eksperyment zrobić).

arctgx

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #27 dnia: 2007-12-11, 14:45:49 »
usbfs i system plików, który stworzyłeś na nośniku danych to dwie różne rzeczy

Edycja: ...ale jest potrzebny. Dawno nie czytałem o tym, więc nie rozwijam tematu.

rysiekmus

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #28 dnia: 2007-12-11, 14:48:20 »
Dzięki. Wiem, że sync zrzuca to co w buforze, więc czekałem... Tylko wygląda na to, że to się dzieje u mnie na tym hubie USB. Na bezpośrednim podłączeniu nie jest to tak odczuwalne.

Rysiek

Robaczek1

  • Gość
Baaaaaaaaaardzo wolne kopiowanie
« Odpowiedź #29 dnia: 2007-12-11, 18:07:20 »
Tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i musze powiedzieć że windows był banalny w porownaniu z linuxem (jeśli można w ogóle porównywać)
Zainstalowałem go ponownie (mandriva 2008) i  teraz nie mam zablokowanego modułu ehci-hcd przez co nie dziala mi USB 1.1 a 2.0 przerywa kopiowanie....
I co teraz mam zrobić, wylaczyć sync? Tylko jak,? nigdzie nie moge znaleźć komendy ani zadnej informacji na ten temat nie wiem czy mi sie oplaca blokowac znów ten modół który sprawi że porty beda działały ale bardzo wolno... Co radzicie (prosze o konkrety ;p)

pozdrawiam