1. W repozytorium masz taki programik
http://www.dobreprogramy.pl/BleachBit,Program,Windows,20828.htmlJa osobiscie z niego nie korzystam, bo pamiec przegladarki co chwile czyszcze z menu przegadarki (moze jestem przewrazliwiony na punkcie wirusów i szpiegów)
2. W mate mam "Disk Usage Analyzer"
https://en.wikipedia.org/wiki/Disk_Usage_AnalyzerTaki programik co pokazuje ile zajmuje kazdy z katalogów, ja uzywam go sprawdzania katalogu domowego.
3. Synaptic jest dobrym narzedziem, bo odrazu pokazuje wszystkie pakiety,
jest tylko 1 problem, musisz byc pewny ze usuwac jakis zwykły program a nie czesc zaleznosci która jest wazna dla systemu
(jasniej mowiac pakiety czasami sa robione z błedami czyli np. z brakujacymi zaleznosciami, i jesli ową zaleznosc usuniesz to system moze sie posypać.)
- Nie powinien się posypać jesli masz zainstalowane i chcesz usunac pakiety potrzebne do kompilacji,
w mojej dystrybucji takie pakiety maja końcówke w nazwie "-devel"
A jak ktos sie zna to moze 1 komendą wywalic odrazu wszystkie pakiety -devel z systemu.
PS: Synaptic masz w menu, jesli go instalowałeś.
4. W Debianie jest Orphaned, a u mnie RpmOrphan,
narzedzie konsolowe
pokazuje pakiety które nie maja zależności (osamotnione) oraz drzewo zaleznosci,
I tutaj musisz sam wybrać z listy co wyświetli co usunąć a co nie żeby systemu nie popsuć.